Koniec problemów z budową hali sportowej w Wolbromiu. Po tym jak prace zostały wstrzymane, gdy na terenie inwestycji odnaleziono ludzkie kości, roboty muszą ruszyć na nowo. Urząd Marszałkowski w Krakowie, który dofinansowuje inwestycję, wyraził zgodę na zmianę jej lokalizacji.
Ludzkie szczątki wykopali pracownicy miechowskiej firmy. Sprawę bada olkuska Prokuratura Rejonowa. Kości zostały odkryte, gdy robotnicy usuwali z ziemi korzeń drzewa. To pięć ludzkich szkieletów. Trafiły one do Instytutu Ekspertyz Sądowych. Wiele wskazuje, że znalezisko ma związek ze znajdującym się nieopodal cmentarzem żydowskim.

– Hipotezy są co najmniej dwie. Być może pierwotnie cmentarz był większy i dopiero w czasie jego grodzenia po wojnie uwzględniono mniejszy obszar. Być może szczątki należą do Żydów, którzy ukryli się w czasie likwidacji wolbromskiego getta. Zastrzeleni przez Niemców mogli być pochowani obok cmentarza – sugeruje archeolog dr Dariusz Rozmus.
Cmentarz rzeczywiście mógł być większy. Potwierdzeniem tej tezy są stare mapy, które posiada Urząd Miasta i Gminy w Wolbromiu. Wynika z nich, że nekropolia była znacznie bardziej rozległa niż obecnie.
– Zmiana lokalizacji, to najlepsze rozwiązanie tego problemu. Hala stanie w pobliżu Zespołu Szkół, jednak w innym miejscu. Tam na pewno nie było cmentarza. Spowoduje to pewne problemy techniczne związane z budową przewiązki, jednak są one do rozwiązania – mówi starosta Leszek Konarski.
Z decyzji urzędu marszałkowskiego zadowolona jest również strona żydowska. Teraz do rozstrzygnięcia pozostaje jedynie kwestia ewentualnego ogrodzenia terenu na którym może znajdować się część starej, żydowskiej nekropolii.
Wolbromska inwestycja warta jest 6 mln 172 tys. Złotych. 3,9 mln zabezpiecza starostwo powiatowe, nieco ponad milion urząd miasta. Urząd marszałkowski przekaże na ten cel ponad dwa miliony złotych.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze